IPN sobie zrobił z nazw ulic miejsce wymuszania czci za wszelką cenę, w ogóle ignorując inne aspekty sprawy, a szczególnie wartość informacyjną. Ignoruje też wyrok sądowy...
Kategoria: Edukacja
Odszkodowania załatwiamy, ale potrzebny trup
Wielokrotnie pisałem jakie są skutki nieprofesjonalnych działań instytucji państwa, które prowadzą do pozbawiania człowieka godności, rodziny, pracy czy wykluczenia społecznego. Niestety, te rzeczy nie interesują fachowców od odszkodowań póki nie ma trupa.
Po raz kolejny: nie ma rozwoju, transportu, mobilności zrównoważonych – to bzdura.
Tak więc bardzo dokładnie widzimy sens eksploatacyjny słowa sustainable. Bo o sens eksploatacyjny, a nie o ozdobnik typu zrównoważony tu chodzi. Jaki ma być efekt działania, żeby coś było sustainable. Otóż chodzi dokładnie o to, aby rozwój był podtrzymywalny, trwały, znośny dla środowiska i nie powodujący jego degradacji!
Skutki drobnych niekontrolowanych zmian
Ludzie przeciętni uważają eksploatację za coś powszedniego, łatwego, co każdy może robić. Stąd się bierze właśnie to rozpowszechnianie złych wzorców, w czym wielu jest przemądrzałych i upartych. Ludzie ci nie poszukują prawdy, a często zatrudniani są na wysokich stanowiskach.
Genetyka jest po to, żeby było jak najmniej wad
Tak więc zwalczać aborcje trzeba, ale nie metodami okrutnymi dla już żyjących, za pomocą promowania absurdalnych teorii ignorujących rzeczywisty charakter stosunków damsko-męskich. Nazywanie tego „za życiem” czy „pro life” jest istotnym nadużyciem...
Plany dla Warszawy – konsultacje
Obecny projekt jest zagiętą do tyłu pierwotnie projektowaną linię do Ząbek (równoległą do linii wileńskiej) tak, aby zachować stację podwójną i sztuczny węzeł Praga Centrum (obecnie Stadion Narodowy). O ile druga linia metra zrobiona w podobny trybie jest wykonywana w kształcie niezbyt wadliwym, o tyle linia projektowana na Grochów i Gocław mas przebieg absurdalny.
Dla spraw nie znaczy to samo co do spraw…
Rozumiem, że żaden dobry redaktor czy językoznawca tego nie widział, a jak widział to nie interweniował albo został zakrakany przez tych nierozumiejących. I tak to złe znów się stało wzorcem, bo przecież prawo ma być wzorcem postępowania, a bywa także językowym.
Bądź se ekspertem, ale mów te głupoty co ja
Za jakiś czas z profilu metro na Gocław, w podobnej sytuacji odpyskowano mi w niemniej uroczy sposób (chamstwo zastępuje jakąkolwiek współpracę we wszystkich tematach), karząc mnie za to, że się powołuję na to, co pisałem w ostatnich latach. A czemu mam cię czytać, a kim ty jesteś.
Jak łatwo zepsuć system (I)
Stworzono precedens, który jeszcze nieraz zadziała, bo przecież inne miasteczka włączane do Warszawy będą się na ten przykład powoływać. Co prawda powstała teraz uchwała o tym, że nazwy nie mogą się powtarzać, przeginająca rzecz w drugą stronę.
Artur Gruntman się wypowiedział na mój temat i ważnych spraw dzielnicy (III – ost.)
Jak zareagował Gruntman na niniejszą publikację? Czy np. przeprosił za swoje obcesowe i bzdurne teksty? Ależ skąd!