Dotyczy: skandalicznych błędów Miejskiego Systemu Informacji w Warszawie

Z zażenowaniem przeczytałem kolejne pismo o niczym, czyli o tym samym. To kolejny skandal pokazujący jak to agendy Ratusza udają głupiego w każdej sprawie i jeszcze twierdząc, że to wynika z jakiegoś prawa. Nic to dziwnego skoro to samo czyni głowa, czyli urzędnicy Ratuszowi.

O nazywaniu przystanków i stacji znów słów kilkoro

Na pewno Aleje Jerozolimskie powinny sięgać tylko do placu Zawiszy. Przy okazji warto wspomnieć, że stacja Ochota powinna mieć nazwę Warszawa Plac Zawiszy, jak to było pierwotnie proponowane, a w 2013 r. sugerowane przez Zarząd Transportu Miejskiego, podobnie jak nazwanie stacji Warszawa Śródmieście WKD – Warszawa Centralna WKD.

Uwagi do studium dla Warszawy cz. II: „konstytucja” ma propagować błędy?

...mamy wspomnienie o zrównoważonej mobilności. Jak piszę o tym od dawna zrównoważona mobilność nic nie znaczy eksploatacyjnie. To tylko takie obowiązkowe słowo - złe tłumaczenie słowa ang. sustainable, fr. durable, niem. haltbar. Francusko-angielska końcówka „able” [zdolny do...] czy niemiecka bar - to możliwość zastosowania - wyraźne wskazują o co chodzi.

Rzekoma pomorskość toruńska

Okazało się, że stacje Terespol, Jabłonowo i Kowalewo otrzymały określenie Pomorskie w roku 1920, bo znajdowały się w ówczesnym nowym województwie pomorskim. Powstało ono 12 sierpnia 1919 r. zgodnie z ustawą z 1 sierpnia 1919 roku o tymczasowej organizacji zarządu b. dzielnicy pruskiej. Jego organizacja nastąpiła po wkroczeniu wojsk generała Hallera w styczniu 1929 r.

Parlament czyli sejm

Nasz parlament ma też polską nazwę sejm, a i po litewsku jest sejmas. Też jest dziś niezrozumiała, choć słowiańska. Pochodzi od wyrazu sjąć się, czyli zebrać się. Od jąć, dziś występującego w złożeniach typu odjąć, pojąć, nająć przejąć, podjąć… Ludzie zawsze musieli się zbierać w celu obradowania.