Więc kto ma naprawiać nazewnictwo? Przecież zrobiono procedury nadawania nazw kiedyś (zresztą ja je sugerowałem, gdy nadawano nazwy bez sensu) i zależą one od samorządów, składających się z tak wybieranych ludzi. Komisja nazewnictwa popełnia zasadnicze błędy uważając się za zespół ekspertów, a głosowania potem są na zasadzie „czy mi się podoba”, co oznacza, że przecież głosują też ci co nie mają pojęcia.
Tag: zastraszanie
Lejeune genetyk w drodze na ołtarze (2017)
Wymienione hasła są po prostu śmieszne, ale jednocześnie groźne. Bo wciskają młodzieży nieprawdę i przeinaczenia sprowadzone do prostackich wręcz stwierdzeń. Problemy nie są takie proste i naprawdę jest porażające to, że do tego używa się dzieł naukowca, który nie zauważył, że jednak nauka to nie religia. Ta naukę zastępowała w czasie, gdy jej nie było. Odegrała ważną rolę w tworzeniu i rozwoju społeczeństw. Niestety, nie tylko pozytywną.
Audyt systemu eksploatacyjnego wymiaru sprawiedliwości
Żadnej myśli o naprawie! Brak w ogóle mechanizmów naprawczych na wypadek katastrofy, co jest niezgodne z wiedzą o eksploatacji systemów. Dotyczy to szczególnie systemów dysponujących siłą, jak wymiar sprawiedliwości. Ludzie niewinnie skazani nie mają żadnych szans na wyjście jeśli nie nastąpi jakiś przypadek. Ja zostałem skazany na zrujnowanie życia i starości w nim i to na podstawie fałszywych dowodów wyprodukowanych m. in. w sądzie, gdzie nie potrafi się odróżnić świadków (też biegłych) dobrych od złych, ani nie umie się ich weryfikować.
Dobre wzorce eksploatacyjne w sądach?
Ponieważ próbuję załatwiać profesjonalnie różne sprawy, wiem, że wymiar sprawiedliwości postępuje często tak jak zwykłe, a nawet kiepskie instytucje. Samo to powinno być powodem do alarmu, bo powoduje tworzenie fałszywych dowodów pod przykrywką sprawiedliwości.
My prawnicy powinniśmy być precyzyjni….
Sądy podobno czynią sprawiedliwość i działają w interesie narodu. Jak widać gdy naród zwraca uwagę na błędy to się go traktuje jak natręta. W sądzie pracującym za pieniądze narodu, czyli i tego natręta, który występuje w interesie klientów sądu!
Wypadek kolumny rządowej w Oświęcimiu
Wielki krzyk był o to, że rejestratorów z samochodów nie można odczytać. Mania rejestratorowa to cień awantur smoleńskich z czarnymi skrzynkami w tle. Tak jakby bez rejestratorów nie można było nic odczytać w najprostszej sprawie.
Wiceminister obrony narodowej chce odebrać doktorat Laskowi?
Atak na dr. Laska może być jednak torebką gwoździ do trumien pseudoekspertów smoleńskich, teraz okradających nas państwowo. Oby tak się stało.
Vivat eskaemka (na melodię „Ściernisko”) – ciąg dalszy
Autor może się sam podpisać w komentarzu jeśli chce i ma odwagę. Przecież to miał być przejaw rodzinnej atmosfery w firmie.
Nie spowodował zagrożenia
Możliwe jest względnie proste wykazanie, że jazda z wielką prędkością po ulicach, gdzie nie ma trójkąta widoczności na skrzyżowaniach to igranie z ogniem.
Być mądrym przed szkodą
Eksploatyka i terotechnika mają służyć temu, że za każdym razem nie odkrywa się Ameryki! Jest się mądrym przed szkodą.